10-01-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Ilość produktów do stylizacji włosów dostępnych na rynku wzbudza prawdziwy zawrót głowy. Jednak już sam wybór produktu odpowiedniego do potrzeb, fryzury i rodzaju włosów to już wyższa szkoła jazdy. Jak dobrać odpowiedni środek, by ułozyć włosy zgodnie z zamiarami?
Pianka do włosówJej głównym zadaniem jest zwiększenie objętości włosów, a że ma bardzo lekką konsystencję to jednocześnie ich nie obciąża i zachowuje ich sprężystość. Pianka sprawdzi się szczególnie przy włosach falowanych lub kręconych – dzięki niej zyskają na wyrazistości. Na wilgotne włosy nakładaj porcję wielkości ok. 2-3 orzechów włoskich. Jak? Albo ugniatającymi ruchami albo grzebieniem, zanurzając go w piance i przeczesując pasmo po paśmie. Suszymy z głową w dół albo w ogóle (czekamy aż wyschną same). Warto, by pianka miała np. filtry UV, ale wszystkie dodatkowe funkcje są na „tak” (oczywiście w granicach rozsądku).
Żel Pora go trochę odczarować, bo nadal często kojarzy się z dyskotekami nie najwyższych lotów. Jednak odpowiednio stosowany utrwala i nabłyszcza fryzurę lub podkreśla jej poszczególne pasma. Docenią go posiadaczki (lub posiadacze) krótkich włosów – wystarczy chwila żeby unieść grzywkę, wyeksponować jakieś asymetryczne cięcia czy uzyskać modny efekt „wet hair”. Jak stosować? Oszczędnie. Odrobinę żelu nakładamy najpierw na dłoń, rozcieramy w palcach (żeby uniknąć nadmiaru kosmetyku we włosach), a następnie palcami . Ważne! Zależy Ci na naturalnym efekcie? Stosuj żel na mokre włosy. Słabszy preparat spowoduje że, włosy pozostaną giętkie; mocniejszy lekko je usztywni. Żel w sprayu aplikujemy z odległości ok. 30 cm od głowy.
Pasta do włosówZapewnia silniejsze utrwalenie niż żel, ale przede wszystkim łatwiej nią modelować fryzury. Nadaje włosom artystyczny nieład i matowe wykończenie. Z racji gęstej, lepkiej konsystencji jest przeznaczona raczej do włosów krótkich lub poszczególnych pasemek przy długich. Stosowana w minimalnych ilościach nie skleja włosów i jest praktycznie niewidoczna, dzięki czemu ostateczny efekt jest bardzo naturalny. Jak używać? Przede wszystkim na suche włosy. Najpierw odrobinę preparatu rozcieramy na dłoni (rozgrzewamy go w ten sposób i łatwiej go później aplikować). Następnie palcami, energicznie nakładamy na poszczególne kosmyki – nigdy nie na całe włosy.
Jeśli masz dłuższe i ochotę na odrobinę szaleństwa na głowie, a obawiasz się, że pasta to zbyt duże wyzwanie to jako alternatywę proponujemy spray z solą morską. Nie skleja włosów i trudno przesadzić z ilością, a modny look uwodzicielskiej surferki gwarantowany. Spray utrwala efekt artystycznego nieładu, ale włosy po nim są nadal miękkie. Możesz go użyć na mokre lub wilgotne włosy, wysuszyć suszarką z dyfuzorem lub poczekać aż same wyschną.
Na wysokie temperaturyJeśli nie wyobrażasz sobie stylizacji włosów bez użycia prostownicy, lokówki czy suszarki to z pewnością na Twojej półce znajdzie się miejsce dla kilku pomocników, którzy zminimalizują negatywny wpływ gorącego powietrza na twoje włosy.
Dla fanek suszarki z dyfuzorem proponujemy termoaktywny spray do stylizacji włosów. Pod wpływem ciepła nie tylko zwiększa ich objętość, ale również pomaga je dowolnie wystylizować i chroni je przed elektryzowaniem się. Żeby dodatkowo zabezpieczyć włosów przed atakiem gorąca, nadania im większej elastyczności i ułatwienia rozczesywania użyj termoochronnego sprayu do włosów, który działa w temperaturze nawet 220 °C! Jeśli zdecydujesz się na romans z prostownicą polecamy nabłyszczający spray, który poskromi i wygładzi fryzurę, wzmocni włókna włosów i nada im lśniący połysk.
Finiszuj lakieremBez lakieru trudno wyobrazić sobie stylizację włosów. Chroni fryzurę przed wiatrem, wilgocią i innymi czynnikami, które mogłyby ją popsuć, a dodatkowo radzi sobie z fruwającymi „baby hair”. Trzeba tylko uważać żeby nie posklejał włosów i nie zrobił nam „hełmu” na głowie. Czyli kłania się właściwa aplikacja – oszczędna i z odległości 30 cm. Ważne jest też, by wybrać odpowiednią do swoich włosów moc. Te silniejsze lakiery są przeznaczone do włosów gęstszych, grubszych i sztywniejszych. Z cienkimi bez problemu poradzą sobie te słabsze. Fryzurę spryskujemy zawsze na końcu, bo utrudnia modelowanie włosów.
Isana