Zimowa ochrona - kremy do twarzy

Wiatr, mróz, śnieg, ostre słońce, ale przede wszystkim zmiany temperatur bardzo osłabiają naszą skórę, powodując podrażniania, wysuszenia, odmrożenia. Pod wpływem zimna wolniej pracują gruczoły łojowe, w efekcie czego naturalny płaszcz lipidowy, chroniący skórę przed utratą wilgotności, staje się cieńszy. Dlatego konieczne jest codzienne stasowanie odpowiednich, dobranych do rodzaju cery i warunków klimatycznych kosmetyków.

Na rynku kosmetycznym jest dostępnych wiele kremów przeznaczonych do stosowania zimą. Powinny one przede wszystkim spełniać funkcje ochronne oraz zapewniać skórze odpowiedni poziom nawilżenia. Strzeżmy się kremów, zawierających wodę, która na mrozie zamarza i uszkadza skórę. Kremy „zimowe" mają zwykle gęstszą konsystencję, gdyż zawierają większą ilość substancji natłuszczających. Osoby z cerą suchą powinny zaopatrzyć się w krem tłusty, natomiast „właściciele" cery tłustej i mieszanej - w krem półtłusty. Jednym z bardzo ważnych składników kremów są filtry przeciwsłoneczne, powinny mieć faktor SPF 15 lub wyższy. Nie ulegajmy złudzeniu, że tylko latem jesteśmy narażeni na silne promieniowanie słoneczne, ponieważ promienie UV działają intensywnie przez cały rok, niezależnie od pogody czy pory roku.

Substancje wchodzące w skład kremów na zimę:

- Nmf (Natural moisturizing factor) - naturalne czynniki nawilżające, będące składnikiem warstwy rogowej, m. in. aminokwasy, sól sodowa, kwas piroglutaminowy, mocznik, glikozoamia. W kosmetyce stosuje się ich mieszaniny bądź pojedyncze związki. Zatrzymują one wodę w naskórku, co powoduje uelastycznienie skóry.

- Ceramidy - tłuszcze, uszczelniające przestrzeń międzykomórkową w naskórku. Ich ilość zmniejsza się w skórze podczas zimy. Niestety, z wiekiem produkujemy ich coraz mniej, skóra osób po 40. roku życia wcale ich nie produkuje.

- Glikoceramidy - roślinne odpowiedniki ceramidów. Podobnie jak ceramidy chronią skórę przed działaniem niekorzystnych czynników zewnętrznych. Zmniejszają utratę wody, regulując jej zawartość w warstwie rogowej, przywracają prawidłowe napięcie i elastyczność skóry. Hamują procesy fizjologicznego starzenia się skóry.

- Emolienty - preparaty służące do natłuszczania i nawilżania skóry, wspomagają też jej leczenie i pielęgnację. Oprócz tego, że tworzą one barierę ochronną, uzupełniają również lipidy naskórka wymyte przez mydła i środki oczyszczające.

- Silikony - związki krzemu, które tworzą na powierzchni skóry cienki film ochronny, broniący ją przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych oraz zabezpieczający przed utratą wilgoci. Nie zatykają one porów, tym samym nie przyczyniają się do powstawania trądziku.

- Tłuste oleje - przykładowo, bogate w witaminy, oleje z awokado, z pestek moreli, orzechów laskowych i wiele innych. Popularnym tłuszczem jest również Masło Shea, posiadające właściwości kojące. Trudno je wymyć mydłami, dzięki czemu na długo pozostaje w warstwach skóry, skutecznie zabezpieczając ją przed działaniem czynników zewnętrznych. Jest również naturalnym filtrem promieniochronnym i opóźnia procesy starzenia się skóry.

- Substancje aktywne, np. witaminy A czy E - powodują, że preparaty zaaplikowane na skórę działają dłużej i silniej. Witamina A zapobiega procesowi starzenia, poprawia ogólną kondycję i pomaga w utrzymaniu prawidłowego rozwoju naskórka. Witamina E zwana „witaminą młodości", jest odpowiedzialna za powstawanie komórek naskórka, hamuje procesy starzenia się skóry, przywraca jej równowagę, chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV, zapobiega silnemu utlenianiu lipidów w skórze.

Najważniejsze by kremy, które stosujemy zapewniały nam dodatkową, stałą ochronę. By tak było trzeba nie tylko wybrać odpowiedni krem, ale również używać go regularnie. Dodatkowo, nie rezygnujmy zimą z używania podkładów pod makijaż, które stanowią dodatkowa barierę, chroniącą przed czynnikami zewnętrznymi.