07-12-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Chociaż na europejskich rynkach kosmetycznych można zaobserwować lekką stagnację, w Polsce sytuacja pozostaje korzystna. Polacy coraz częściej sięgają po markowe wyroby. Według badań, na podejmowane decyzje zakupowe w branży kosmetycznej decydujący wpływ ma lokalizacja punktu sprzedaży oraz cena produktów. Jakie jeszcze czynniki wpływają na zachowania konsumenckie w tym segmencie rynku?
Polak woli polskie?Aktualną wartość rynku kosmetyków w Polsce szacuje się na blisko półtora miliarda złotych. W kontekście roku 2011 przewidywane jest, że jego wskaźnik wzrostu kolejny raz z rzędu osiągnie dwucyfrową wartość. Coraz więcej klientów zamiast zagranicznych wyrobów wybiera bowiem towary rodzimych producentów. Polskie firmy kosmetyczne od paru lat skutecznie konkurują, m.in. na polu wód zapachowych, z ofertą renomowanych światowych marek. Decyduje o tym rosnąca jakość, pochodzących znad Wisły, produktów oraz ich korzystna cena. Ponadto, Polacy chętnie sięgają po unikalne zapachy, pragnąc podkreślić swoją indywidualność.
Polak w drogeriiSzacuje się, że do końca tego roku polscy konsumenci pozostawią w kasach punktów dystrybucji kosmetyków blisko 8 mld złotych. W okresie od stycznia do listopada najczęściej wybieranym miejscem zakupu produktów z omawianego segmentu pozostawały tradycyjnie drogerie. Jednak producenci wciąż prześcigają się w pomysłach na zwiększenie sprzedaży i skuteczniejszą promocję swoich kosmetyków. Tradycyjna sprzedaż, zasilana z drogeryjnych półek, ustępuje miejsca oferowaniu produktów w połączeniu z usługą (np. badaniem skóry).
Polak w Internecie
Rozwój nowych mediów dostarczył dystrybutorom innowacyjnych narzędzi, służących dotarciu do szerszej rzeszy odbiorców. Sklepy wirtualne cieszą się rosnącą popularnością. Blisko 40 proc. zakupów kosmetyków, dokonanych w mijającym roku na terenie Europy, odbyło się za pośrednictwem Sieci. Odpowiedzialne za taką sytuację są z pewnością: wygoda - możliwość składania zamówień bez wychodzenia z domu oraz ceny, konkurencyjne względem sklepów „tradycyjnych”.
– Narzędzia, jakich dostarcza to medium, umożliwiają ponadto dopasowanie oferty do indywidualnych preferencji klientów, a także oszczędność czasu – mówi Piotr Janczak z Beauty Cosmetics. W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie ze strony konsumentów coraz więcej działających w Polsce firm kosmetycznych zaczyna doceniać rolę Internetu, jako znaczącego kanału dystrybucji produktów.
Konsumenci są coraz bardziej świadomi i to ich potrzeby oraz oczekiwania kształtują rynek kosmetyczny. Rozwój nowych technologii owocuje obecnie udostępnieniem całkowicie nowych narzędzi sprzedaży, dopasowanych do wymogów zmieniającego się rynku. W Internecie można już bowiem bez wychodzenia z domu skomponować swoją serię zapachową czy, dzięki interaktywnym testom, wybrać pod kątem indywidualnych potrzeb odpowiednią gamę produktów kosmetycznych. To wszystko sprawia, że rola Internetu, jako elastycznego i łączącego zalety różnych kanałów komunikacji medium, będzie prawdopodobnie stale rosła.