Strona głównaKosmetykiKosmetyki organiczne - moda czy uroda?

Kosmetyki organiczne - moda czy uroda?

Rośnie popularność kosmetyków naturalnych i organicznych, ale czym one tak naprawdę różnią się od sklepowych? Czy to tylko chwilowa moda, czy też może trwały trend?
Kiedy mycie skraca życie…

© Marco Mayer - Fotolia.comJeszcze niedawno trochę z przekorą, a trochę żartem mówiło się, że częste mycie skraca życie… Dziś brzmi to jak zabobon. Wiemy przecież, że na przykład w Średniowieczu wiele chorób, epidemii i przedwczesnych zgonów spowodowanych było właśnie brakiem higieny. Ale jeśli w tej mądrości ludowej tkwi ziarenko prawdy?

Każdy z nas przynajmniej raz dziennie bierze prysznic lub kąpiel, myjemy zęby, włosy, ciało, twarz, wcieramy w nie balsamy, kremy, używamy i dezodorantów. I zupełnie nie zastanawiamy, co tak naprawdę aplikujemy w nasze ciało. Tymczasem kosmetyki sprzedawane w sklepach, a nierzadko i w aptekach to nic innego jak silne detergenty, syntetyczne środki myjące, wytworzone w laboratoriach chemicznych. Nie tylko nie pielęgnują naszej skóry, ale często stanowią środek wchodzący w reakcje z naszym ciałem: naruszają naturalną barierę ochronną (dlatego po kąpieli swędzi nas ciało i musimy koniecznie je znów czymś posmarować – kolejnym chemicznym specyfikiem, zwanym balsamem), pojawiają się podrażnienia, reakcje alergiczne, szybsze starzenie się skóry czy nawet – taki kosmetyk może zaburzać gospodarkę hormonalną organizmu, prowadząc do niepłodności, przyczyniać się do rozwoju nowotworów. Tak naprawdę niewielu z nas przygląda się składom codziennie stosowanych specyfików „pielęgnacyjnych”, nie zdając sobie sprawy czym traktuje swoje ciało. Na szczęście ten trend się zmienia – rośnie grono coraz bardziej świadomych konsumentów, którzy zaczynają baczniej przyglądać się etykietom kosmetyków. Na popyt ten odpowiadają też coraz śmielej firmy kosmetyczne, które oferują coraz więcej kosmetyków naturalnych, bio czy też organicznych. Aż ciężko się rozeznać w tym bogactwie nazw i składów, dlatego albo nauczymy się czytać etykiety, albo zawierzymy jednostkom certyfikującym, które nadają swoje logo produktom spełniającym standardy eko.

Ale po kolei… Najpierw o tym czym się różni kosmetyk syntetyczny od naturalnego, co można wyczytać na spodzie etykiety i kiedy powinno nam się włączyć czerwone światełko.

Chemia kontra natura, czy warto kruszyć kopię?

Kosmetyki drogeryjne, sklepowe, a nierzadko apteczne wyprodukowane są z wykorzystaniem syntetycznych komponentów, które są tańsze, łatwe w produkcji, a także – ich produkcja jest łatwiejsza do kontroli (np. łatwiej prognozować cenę surowca). Dlatego wielkim korporacjom łatwiej wyprodukować kosmetyk chemiczny niż głowić się jak pozyskać najlepsze składniki z natury. Niestety podobnie jak żywność chemiczna kosmetyki syntetyczne nie pozostają obojętne dla naszego organizmu i nie są tak dobroczynne w działaniu jak te powstałe w oparciu o dary matki ziemi.

A oto przykład. Stosując tanie środki myjące ciągle mamy problemy z cerą i włosami, których nie miały nasze babki. Zmieniamy mydła, ale ciągle przesuszają one skórę lub powodują wypryski. Na to stosujemy chemiczne kremy, lub przeciwnie – żele oczyszczające z silnymi substancjami aktywnymi. To nie załatwia problemu, ciągle walczymy z cerą, wydając ciężko zarobione pieniądze na kolejne specyfiki napychając kieszenie koncernom. A na koniec całość pokrywamy grubą warstwą podkładu lub pudru, który pozornie sprawia, że choć na chwilę nasza twarz jest idealna – ale po jego zmyciu buzia jest opuchnięta, pojawiają się zmarszczki, szybciej się starzejemy. Przypomina to walkę z wiatrakami. Tymczasem należałoby znaleźć źródło problemu i je usunąć – wyeliminować pryszcze czy przesuszoną cerę odstawiając kosmetyki, które za to odpowiadają. Może warto sięgnąć po kosmetyki naturalne czy też organiczne i zobaczyć jak zareaguje na nie nasze ciało. Na przykład spróbować mydła z Aleppo, które zawiera tylko naturalne substancje, a jego skład ogranicza się do 4 substancji (, oleju laurowego, wodorotlenku sodu i wody)? Już na pierwszy rzut oka widać różnicę w porównaniu z mydłami kupowanymi w sklepach, które mają po kilkanaście substancji składowych i nie wszystkie z nich są bezpieczne.
 
Strony : 1 2

Przeczytaj także


Alergia / Alergie - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Alergia to choroba wywoływana reakcją układu odpornościowego na określone substancje, na przykład pyłki, kurz, jad pszczeli, czy sierść zwierząt domowych. Choroby wywołane przez alergeny stały się bardzo częstym zjawiskiem w ciągu ostatniego półwiecza. czytaj dalej »


Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 08:09:41, 26-02-2013 Marcinzachar.87

    Ja od wielu lat stosuję tylko kosmetyki naturalne. Według mnie to najlepsze co mogę zrobić dla swojej urody.
  • 08:54:21, 26-02-2013 Arti

    noooooooo
    -->https://www.youtube.com/watch?v=loD7kXzSBLc

    i wszystko jasne.

    oraz -->https://www.youtube.com/watch?v=0lg_meow9Ug

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Hospicja.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • Oferty pracy